sobota, 23 marca 2013
Mrs. Spring WANTED!!!
Myślę, że świat ma wirusa, który zjadł wiosnę na śniadanie. W oczekiwaniu na cud, proponuję wykonać jedną z póz utrwalonych przez Richarda Avedona.
1. Co pięć głów to nie jedna, zwłaszcza w turbanie. Usiąść na ośnieżonym parapecie i wyczekiwać pierwszych listków.
2. Desperacki protest z kurwikami w oczach. Na golasa po lasach pohasać...
3. Tak się zasępić, otumanić i odlecieć, trwać, trwać, trwać...
4. Ludzką kolebkę z siebie zrobić i się kołysać nucąc: Kaziu, Kaziu, Kaziu zakochaj się!
5. Słońce przecież jest, nasmarować się trendy faktorem 50, przywdziać gogle i ukradkiem zwiać do Egiptu...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz